Kultura i Sztuka – Dominikany

Kultura i Sztuka – Dominikany

Dios, patria, libertad – Bóg, Ojczyzna, Wolność – to na Dominikanie ważne słowa. Dla Polaków brzmią znajomo, prawda? Niech nas to nie zmyli, to tylko jeden z rysów kultury tego kraju. Wyspiarze kochają również muzykę i taniec. I tak, jak geografia tego kraju zaskakuje, tak obyczaje również. Dominikańczycy to ludzie z jednej strony poważni, z drugiej zaś uwielbiają zabawę, gorące rytmy, taniec. Można także dodać z przymrużeniem oka, że wino, kobiety i śpiew, więc są niemal jak Polacy.

Niewielu z odwiedzających wie, że najpopularniejszym stylem muzycznym i tanecznym jest “merengue“, co po hiszpańsku oznacza, uwaga, “ubite jajko“. W merengue najważniejszy jest rytm, a używa się takich instrumentów jak güira, marakasy, akordeon i saksofon. Dominikańczycy charakteryzują się ożywionym sposobem bycia i często opisując coś używają języka ciała. Na przykład, aby przywołać taksówkę lub autobus, kiwa się taką ilością palców, która odpowiada liczbie pasażerów. Aby coś wskazać, nie używa się palca, tylko wydyma usta, co dla turystów może wyglądać odrobinę śmiesznie – tubylcom szczególnie w miastach, jednak ułatwia życie.

Dość osobliwe, jak na nasze standardy kulturowe i wyobrażenie o dobrych manierach. Drogi turysto zapamiętaj! Grzeczność jest bardzo ważnym elementem społecznych interakcji. Na Dominikanie po wejściu do pomieszczenia lub przy rozpoczynaniu rozmowy, należy bez wyjątku przywitać się formułą ‘buenos dias’ – ‘dzień dobry’. W końcu najważniejsze jest pierwsze wrażenie, prawda?

Reguła ta w szczególności stosowana jest, gdy kłaniamy się osobom starszym. Starsi i bardziej poważani ludzie tytułowani są jako Don (mężczyźni) i Dona (kobiety) – razem z imionami lub bez nich. Wersja przywitania nieformalna – uściśnięcie dłoni spotkanej osobie – polecana jest w kontaktach z młodymi. Kobiety przy powitaniu całują się w oba policzki, swoją drogą, ale tylko my Słowianie całujemy się aż trzy razy. Mężczyzna również może się w ten sposób przywitać z dziewczyną, ale podkreślmy to dla odrzucenia wszelkich wątpliwości – dopiero przy bliższym poznaniu.

W przeciwnej sytuacji może to uchodzić za faux pax i skończyć ucieczką przed jej niezadowolonym bratem, który z pewnością preferuje kulturę machismo. Wśród elity często spotykany jest model rodziny wielopokoleniowej. Najstarszy mężczyzna jest jej głową, podejmuje najważniejsze decyzje i odpowiada za utrzymanie. Najstarsza zamężna kobieta zaś zarządza domostwem, podejmuje bardziej prywatne decyzje i gotuje dla wszystkich. Synowie z żonami są częścią rodziny, zachowując przy tym pełne posłuszeństwo ojcu. Zamężne córki stają się częścią rodziny swoich mężów. Bardzo południowe, prawda? Od razu przychodzi na myśl Ojciec Chrzestny, mimo, że to inna szerokość geograficzna to pewne schematy są bardzo podobne.

Na terenie Dominikany zawierane są trzy typy związków: małżeństwo kościelne, małżeństwo cywilne oraz konkubinat. Dwa pierwsze spotykane są głównie wśród wyższych klas społecznych – z prostej przyczyny, tutaj nie da się brać ślubu i nie świętować, a już kompletnie nie możliwym jest zaproszenie tylko części rodziny. Dlatego ślub, a co za tym idzie organizacja wesela to kosztowna impreza, na którą nie wszyscy mogą sobie pozwolić. Wymieniony trzeci rodzaj związku – konkubinat dominuje wśród tej nieco mniej zamożnej warstwy społeczeństwa dominikańskiego.

Zrozumienie tego wymaga krótkiego cofnięcia się w czasie. Podział ten sięga jeszcze czasów hiszpańskich kolonistów i afrykańskich niewolników. Osadnicy przynieśli ze sobą wzór silnej, patriarchalnej rodziny z dominującą rolą mężczyzny. Jednak rodziny niewolnicze były często rozbite, a na małżeństwa nie zezwalano. Nieformalne związki między Hiszpanami a afrykańskimi kobietami nie należały do rzadkości, dzisiejsza różnorodność odcieni skóry jest wynikiem tego kolonialnego dziedzictwa. Świat męski i żeński nadal są mocno od siebie odseparowane i spotykają się niemal tylko w przestrzeni domowej.

Feministki będą oburzone! W tej części świata nadal kultywowana jest, jak już wspomnieliśmy, postawa machismo – szczególnie na terenach wiejskich, gdzie mężczyźni cieszą się wieloma przywilejami niedostępnymi dla kobiet. Dla Dominikańczyków najważniejsza jest rodzina. Relacje międzyludzkie są ważniejsze niż zaplanowane działania i punktualność zawodowa, a ludzie częściej spędzają czas spotykając się towarzysko niż pracując. Mieszkańcy kraju są ciepli, przyjaźni, otwarci i towarzyscy. Bardzo interesują się innymi i bez skrępowania zadają osobiste pytania. Dzieci są rzadko nieśmiałe. ‘Confianze‘ – zaufanie – jest wielce poważaną kwestią i przybyszom z zewnątrz nie jest łatwo je zdobyć.

W kulturze niezwykle ważnym elementem jest religia. Dominikana, podobnie jak Hiszpania to kraj zdominowany przez religię katolicką. Wyznaje ją 95% mieszkańców. Pozostałe 5% to głównie protestanci, Adwentyści Dnia Siódmego, Żydzi i wyznawcy bahaizmu. Oficjalnym i powszechnie używanym językiem jest hiszpański. Mieszkańcy Dominikany są święcie przekonani o tym, że ich hiszpański jest najczystszy i odpowiada klasycznemu kastylijskiemu.

Niestety większość z nich nie wie, że znajdują się w nim zapożyczenia z języków afrykańskich i tubylczych amerykańskich, zwłaszcza Indian Taino. Jeśli chodzi o język angielski to najłatwiej jest się porozumieć w stolicy kraju – Santo Domingo. Aż 73% populacji Dominikany ma mieszane korzenie europejsko-afrykańsko-amerykańskie. 16% należy do rasy kaukaskiej, a 11% jest ciemnoskóra.

Wielka emigracja nie ominęła także Dominikany. Ponad milion wyemigrowało do Nowego Jorku, większość z nich mieszka w dzielnicy Washington Heights, nazywanej dzięki temu czasem Quisqueya Heights. Quisqueya jest popularnym określeniem Haiti.