Kulinaria Kuby

Kuchnia kubańska znajduje się pod silnym wpływem hiszpańskim i afrykańskim, co w połączeniu z egzotycznymi karaibskimi przyprawami tworzy interesującą mieszankę.

Kultura jedzenia na Kubie, podobnie jak na całych Karaibach, opiera się na powolnej celebracji. Posiłki przygotowywane są skrupulatnie, bez pośpiechu, często z udziałem całej rodziny – gotowanie jest bardzo ważnym elementem kultury wyspiarskiej.

Do typowych dań kubańskich zalicza się faszerowanego kraba, podawane na różne sposoby owoce morza, smażone banany czy też pieczone w całości prosię, którego nie może zabraknąć podczas specjalnych uroczystości.

Jeśli chodzi o mięso, najczęściej serwowana jest wieprzowina oraz ryby, pozostające jednak „przysmakiem biedaków”, mięso wołowe jest na wyspie praktycznie niedostępne – każdy ubój krowy jest skrupulatnie ewidencjonowany, natomiast za zabicie zwierzęcia na własną rękę grożą surowe kary pozbawienia wolności (na okres nawet do 30 lat).

Typowe dodatki do dań to ryż z czarną fasolą, bataty i maniok, w charakterze przekąski podaje się pokrojone w plasterki smażone banany wyglądem przypominające chipsy.

Nie można pominąć napojów alkoholowych. I tu niespodzianka: chociaż nie jest to pierwsze nasuwające się skojarzenie, na Kubie bardzo popularne jest piwo. Poza nim liczne drinki i koktajle, obowiązkowo na bazie flagowego napoju korsarzy i przemytników, czyli rumu.

Produkowany z trzciny cukrowej lub melasy, ze względu na stosunkowo wysoką zawartość alkoholu wahającą się w granicach 37,5 – 81% (wersja oryginalna otrzymywana w karaibskich destylarniach), dostosowany został do wymogów unijnych poprzez rozcieńczenie.

Na mocy dyrektyw UE zakazano także używania nazwy „rum” na terenie Czech – czeski rum produkowany jest bowiem z melasy buraczanej, natomiast definicja Unii Europejskiej zarezerwowała ją wyłącznie dla destylatu trzciny cukrowej.

Owa nazwa pochodzi prawdopodobnie od niderlandzkiego słowa „roemer” oznaczającego używany przez holenderskich marynarzy duży kielich, istnieją jednak jednak teorie alternatywne. Jako źródłosłów wymienia się „saccharum” – cukier po łacinie lub „arôme” – z francuskiego aromat, oraz „rumbullion” – czyli rebelia, która to wersja jest mi najbliższa ideologicznie.

Pierwsza destylacja rumu przeprowadzona została na karaibskiej plantacji trzciny cukrowej w XVII wieku – mówi się, że produkcję rozpoczęto na Barbadosie.

W zależności od sposobu składowania otrzymuje się rum biały i klarowny (leżakowany w beczkach z jasnego drewna lub stali), złoty (beczki dębowe), lub ciemny – barwiony syropem cukrowym. Do najsłynniejszych kubańskich drinków przyrządzanych na bazie rumu zalicza się DaiquiriCuba Libre oraz Mojito.

Opublikowano w Kuba