Transport na St Lucia

Saint Lucia posiada dwa lotniska. Na wyspę najłatwiej dolecieć z Londynu. Po przybyciu na wyspę należy wypełnić kwestionariusz, dotyczący celu pobytu i określający jego czas. Istnieje także połączenie promowe z Gwadelupy lub Martyniki, kursy odbywają się kilka razy dziennie.

Warunki na drogach są dość ciężkie ze względu na nierówne, górskie drogi. Najlepiej poruszać się tutaj taksówkami. Można także wynająć samochód w cenie około 65 dolarów za dobę. Istnieje także kilka wypożyczalni motocykli, ale nie są one zbyt popularne ze względu na potencjalne zagrożenia na drogach.

Na transport publiczny składa się grupa małych prywatnych samochodów i busów. Są one tanie a kierowcy doskonale znają drogi. Aby wsiąść, należy zatrzymać go w dowolnym miejscu lub poczekać na przystanku. Opłatę za podróż uiszcza się u kierowcy po wejściu do pojazdu. Wstęp do środka ograniczony jest tylko i wyłącznie liczbą miejsc.

Ze względu na drogi, nie ma na Saint Lucia wypożyczalni rowerów ze względu na bezpieczeństwo podróżnych.

Ciekawostką jest możliwość wynajęcia helikoptera, aby przemieścić się z jednego końca wyspy na drugi.

Pertraktacje między pracownikami LIAT a szefostwem

W związku z odgórną decyzją o zamknięciu miejscowego lotniska firmy LIAT, związki zawodowe na St. Lucia organizują spotkanie z szefami firmy, aby porozumieć się w sprawie dalszych kroków. Sprzeciw pracowników budzi fakt, że firma zamyka oddział bez wcześniejszego porozumienia z nimi, a także stwierdzenie, że lotnisko jest dochodowe – obrót w zeszłym roku można oszacować na 5 milionów karaibskich dolarów. Efekt rozmów będzie znany na dniach.

Mieszkaniec reperuje drogi publiczne

Stan dróg na St Lucia stanowi niemały problem zarówno dla mieszkańców, jak i turystów.

W Jacmel, Rouseau Assad Boulai – mieszkaniec wyspy – zdenerwowany warunkami na jezdni w pobliżu, postanowił wziąć sprawy we własne ręce i z własnej kieszeni pokrył koszty napraw odcinka drogi – głęboką wyrwę na jej sporej długości. Gest wytłumaczył w ten sposób, że jest taksówkarzem z wieloletnim doświadczeniem i że współczuł kolegom po fachu oraz kierowcom autobusów.

Boulai czeka także na to, aby w sprawie dróg zareagowało ministerstwo komunikacji i spodziewa się, że program odbudowy dróg zajmie wiele lat.