Pomoc, która upokarza

Tragiczne wydarzenia na świecie, takie jak trzęsienie ziemi na Haiti, które miało miejsce w styczniu 2010 roku, budzą w wielu osobach chęć niesienia pomocy. To bardzo ludzki i bardzo potrzebny odruch, jednak trzeba pamiętać o tym, że nie każda pomoc będzie potrzeba, a niektóre jej rodzaje mogą więcej zaszkodzić niż przynieść pożytku. Dlatego pracownicy organizacji humanitarnych apelują, aby zawsze skonsultować się właśnie z nimi, zanim na własną rękę zaczniemy organizować pomoc. Ludzie bywają niechętni wpłatom gotówkowym (czasem wydaje im się, że to za mało i chcą zrobić więcej albo że te pieniądze się zmarnują), dlatego wolą przekazać dobra materialne. Olbrzymią plagą są zwłaszcza „dary” dla potrzebujących, które zostały właśnie wyciągnięte z piwnicy, strychu lub dna szafy – stare buty i ubrania, niedziałający sprzęt, przeterminowane lekarstwa. Trzeba pamiętać, że przedmioty te blokują miejsce w transporcie dla rzeczy, które są naprawdę potrzebne, a poza tym, ktoś musi te starocie posortować, leki trzeba odpowiednio zutylizować itd., a to oznacza stratę czasu i pieniędzy właśnie. Więcej szczegółów tutaj:

http://aidwatchers.com/2010/01/nobody-wants-your-old-shoes-how-not-to-help-in-haiti/