Transport na Antylach Holenderskich
Terytorium Antyli Holenderskich ma aż trzy lotniska międzynarodowe, co w przypadku krajów na Karaibach (pomimo tego, że są tak małe), jest powszechną praktyką. Znajdują się one na Bonaire i Curaçao oraz na Sint Marteen.
Aby dostać się na Sabę i Statię (czyli Sint Eustatius) możemy skorzystać z połączenia lotniczego lokalnych linii Winair (w każdym przypadku minimum 5 połączeń dziennie). Pomiędzy tymi trzema wyspami kursują także regularne połączenia promowe (a ściślej między Sabą a Sint Marteen oraz Statią a tą wyspą).
Loty z Europy (z Amsterdamu) na Bonaire i Flamingo International Airport obsługuje oczywiście KLM oraz czarterowa linia należąca do TUI ArkeFly. W przypadku Curaçao do tych dwóch opcji dołącza jeszcze MartinAir, oferując połączenia lotnicze z Antylami Holenderskimi także z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, natomiast na Sint Marteen lata jeszcze bezpośrednio Air France, ze względu na to, że połowa wyspy należy przecież do Francuzów.
Do portów na wyspach zawijają też olbrzymie statki wycieczkowe, oferujące rejsy po Karaibach. Na wszystkich wyspach dostępne są wypożyczalnie samochodów, skuterów i naturalnie rowerów (w końcu to część Holandii), nawet na Sabie, gdzie istnieje tylko jedna droga, zwana po prostu „The Road”. Jeżdżą tu także taksówki – karaibskim zwyczajem taryfy za przejazd są z góry ustalone i dostępne do pobrania na stronach www lub w biurach informacji turystycznej już na miejscu.